Niewielu przedsiębiorców wie, że istnieje alternatywa dla podatku dochodowego. Podatek dochodowy obliczamy w ten sposób, że od przychodu odliczamy koszty, przez co uzyskujemy wartość dochodu i od tego płacimy podatek. Istnieje jednak również podatek przychodowy. Sumujemy swój przychód, mnożymy go przed daną stawkę i wychodzi nam kwota do zapłaty. Tak właśnie działa podatek ryczałtowy, która funkcjonuje w Polsce od wielu lat, jednak mało kto z niego korzystał ponieważ istniały liczne obostrzenia. Jednym z nich był limit przychodów w wysokości 250 tys. Euro rocznie. Istniał również załącznik numer 2, w którym było wymienione wiele branż, które z automatu nie mogły korzystać z ryczałtu. Problemem było nie tylko posiadanie PKD wymienionego w załączniku. Wystarczyło wykonać jedną czynność, która wpisywała się w takie PKB, aby podczas kontroli skarbowej okazało się, że zamiast przykładowo 8,5% ryczałtu firma musiała przejść na skalę podatkową 32%. Na szczęście jedno i drugie zmieniło się w tym roku, więc jest to dobry moment, aby się zastanowić na taką formą opodatkowania.\
Od 2021 roku zwiększony został limit przychodów do 2 milionów Euro. To już kwota, która pozwoli wielu małym firmom na skorzystanie z ryczałtu. Druga rzecz to likwidacja załącznika numer 2. Jedynie kilka branż pozostanie wyłączonych z ryczałtu, m.in. apteki, kantory i firmy zajmujące się sprzedażą części samochodowych. Najwyższa stawka podatku ryczałtowego będzie wynosić 17% i obejmować będzie wolne zawody – lekarzy, pielęgniarek i wiele typów doradców. Automatycznie stracimy prawo do ryczałtu, jeśli będziemy korzystać z pomocy osób, które również będą wykonywały taki zawód. Zatem radca prawny nie może zatrudnić innego radcy prawnego. Druga stawka to 15% i według tej stawki opodatkowane jest większość branż, które dotychczas były wymienione w załączniku numer 2, więc będzie to najpopularniejsza stawka podatkowa. Taka stawka rzadko kiedy będzie bardziej atrakcyjna niż 19% podatku dochodowego, jednak będzie to miało sens w sytuacji, gdy prowadzimy więcej niż jedną firmę. Przykładowo księgowy, który ma jeszcze jeden biznes może przejść na ryczałt 15% i dzięki temu płacić już tylko 3% podatku przychodowego z drugiej działalności.
Pozostała stawka to 10%, która dotyczy kupna i sprzedaży nieruchomości. Ciekawą stawką jest 8,5% od działalności usługowej. Będzie się to szczególnie opłacać w przypadku branż, gdzie obowiązuje wysoka marża. Na stawkę 8,5% możne zdecydować się każdy, kto tworzy filmy na potrzeby internetu. Podobnie jest w przypadku prowadzenie szkoleń. Zarówno w sytuacji, gdy szkolimy kogoś z zewnątrz, jak i szkolimy w firmie, w której pracujemy, możemy teraz wystawiać fakturę i płacić od niej 8,5% podatku. Kolejna branża to najem nieruchomości. Dotychczas z tej stawki mogły korzystać tylko osoby prywatne i zawsze generowało to dylemat, czy jest to działalność gospodarcza czy nie. Teraz z tej stawki będzie mógł korzystać każdy. W przypadku dochodu powyżej 100 tys. zł rocznie stawka rośnie do 12%. Kolejna stawką to 5,5% dla branży produkcyjnej i budowlanej. Ostatnia stawka to 3% od działalności handlowej, która będzie dobrym rozwiązaniem dla osób, które handlują towarami sprowadzanymi z Chin.
Nowelizacja podatku ryczałtowego to jedna z nielicznych dobrych zmian w polskim prawie podatkowy. Po wtopie z CIT – em estońskim to wreszcie coś, to ma ręce i nogi. Czas na decyzję mija już niedługo, ponieważ do 20 lutego należy zdeklarować chęć przejścia na podatek przychodowy. Jeżeli zatem z wyliczeń wynika, że podatek przychodowy będzie się bardziej opłacał, to należy jak najszybciej taką chęć zgłosić.