Kolejne dobre wieści z Rumunii. Sprzedaż detaliczna wzrosła o ponad 15% w styczniu bieżącego roku w porównaniu z rokiem ubiegłym. Jak tego dokonano? W prosty sposób. Ktoś z rządzących potraktował dosłownie słowa Miltona Friedmana: „Cięcie wydatków jest zawsze dobre. W każdych warunkach, pod dowolnym pretekstem, z dowolnego powodu i zawsze się da”.
Wystarczyło jedynie obciąć podatki, aby odnotować kolejny wzrost. Wcześniej zmniejszono w Rumunii stawkę VAT na żywność aż o 15%. Szkoda, że polscy rządzący albo Friedmana nigdy nie czytali, albo wciąż wydaje im się, że kapitalizm polega na tym, aby zabierać tym, którzy mają więcej i dawać tym, którzy mają mniej. Niestety nie na tym polega wolny rynek. Jak zauważył sam Friedman: Nie ma transakcji, dopóki wszystkim się to nie opłaca – to jedyna prawda o wolnym rynku. Niestety zabieranie pieniędzy w postaci składek społecznych i podatków i przekazywaniu ich innym służy – i to tylko pozornie – jednej stronie. Rządzącej. pozornie – jednej stronie. Rządzącej.
Polski rząd wciąż nie widzi możliwości, aby zredukować podatki. Jakiekolwiek. Ministerstwo Finansów już dzisiaj wie, że w 2017 r. stawki VAT pozostaną bez zmian. Podobnie jak najniższa w Europie kwota wolna od podatku. Rozważane jest stopniowe podwyższanie tej kwoty o 1 tysiąc złotych co rok od 2017 r. W takim tempie dojdziemy do poziomu Wielkiej Brytanii za 57 lat, a to zdecydowanie za długo.
To niestety wciąż podążanie drogą donikąd. Nie można budować kapitalizmu na socjalistycznych obietnicach. Nie można wciąż dziwić się temu, że Polacy założyli w Wielkiej Brytanii prawie tyle samo spółek LTD, co polskich odpowiedników w postaci spółek z o.o. Trudno wciąż dziwić się temu, że istnieją raje podatkowe i duzi gracze z nich korzystają. Czas przestać dziwić się temu, że trzeba szukać gdzieś daleko, ale stworzyć w końcu kapitalizm w Polsce. Tu i teraz. Miejmy to na uwadze pamiętając o jeszcze jednej myśli Friedmana: Jeśli rząd będzie zarządzał Saharą, to za pięć lat zabranie na niej piasku. Problem w tym, że w Polsce niewiele już zostało.
